21/05/2012
I znów do szkoły. Tak przynajmniej miało być, bo pomysł wagarów
nigdy mi się nie znudzi. Więc co pomyślałem, to zrobiłem. I wyobrażacie sobie?
Chłopaki z CS’a zaczęli mi dogadywać i kazali iść do szkoły. Co za chamstwo!
Pstro ich obchodzi moje życie … Jedynie genialny koleś o nicku „Szimi” mnie
bronił. Może on też olewa szkolę?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz