23/07/2012
Wróciłem do pisania z kafejki. Teraz to jedyne miejsce, gdzie
utrzymuję kontakt ze światem. Mam to gdzieś. Do picia i palenia na dworcu
doszły narkotyki. Nie wiem skąd oni je biorą, ale już bez nich nie potrafię …
Dopiero teraz upadłem najniżej jak się dało …
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz