czwartek, 10 stycznia 2013

Ojciec - odc. VII


Ojciec padł na kolana przy zwłokach Jamesa. Jonathan był zły na siebie, że źle zrobił i nie wyszedł z lasu. Myślał, że gdyby wsparł Jamesa, to nie doszłoby do tego. James nadal by żył i świętował zwycięstwo. Zacząłem płakać widząc bladą i pozbawioną życia twarz Jamesa. Ojciec pocieszał Jonathana. Powiedział mu, że gdyby ruszył na wroga, to teraz straciłby obu synów. Ojciec dodał jeszcze: Musisz iść, zanim dotrze tu patrol. Sam wziął ciało Jamesa na ręce, aby go pochować. Jonathan zebrał skóry łosia, które zdobyliśmy wcześniej, a ja znalazłem w jednym z ciał czerwonych kubraków tomahawk. Wyjąłem go i zabrałem
z powrotem do domu. Był on bowiem od tej pory moją pamiątką po Jamesie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz